Zabrania się kopiowania, powielania lub jakiegokolwiek innego wykorzystywania w całości lub we fragmentach jakichkolwiek informacji lub zdjęć z serwisu internetowego http://tuRmaNIOwo.blogspot.com/ bez mojej wiedzy i zgody (podstawa prawna: Dz. U. 94 nr 24 poz. 83, sprost.: Dz. U. 94 nr 43 poz. 170).

niedziela, 1 września 2013

ALLEdrogo, czyli jak niektórzy sprzedawcy są wyrachowani...

Na robienie zakupów "internetowo" przez portal aukcyjny zazwyczaj nie narzekam. Do tej pory miałam jedną nieprzyjemną sytuację a drugą dziwną.
Pierwsza dotyczyła zwrotu pieniędzy, bo przesyłki się nie doczekałam i to od sprzedawcy, u którego już wcześniej robiłam zakupy (niestety dopiero przez Centrum Sporów, ale grunt, że pieniądze odzyskałam).
Druga to brak odpowiedzi na moje meile - czy długo mam oczekiwać na przesyłkę, która jakoś długo nie docierała (po 1,5 tyg. otrzymałam SMS, że została wysłana i rzeczywiście ją otrzymałam).

Niestety ostatnio znowu miałam niefart i dałam się nabrać... Tanio nie zawsze znaczy dobrze!
Wypatrzyłam masełka Astor i limitowaną pomadkę Caresse od L'Oreal w niskich cenach (po zdjęciach widać było, że to testery). Opis aukcji zapewniał "Oferowane kosmetyki sa nowe orginalne i swieze". Po kliknięciu od razu wysłałam wiadomości z wybranymi kolorami, zrobiłam przelew w określonym terminie i wydawałoby się, że jak paczkę dostałam to wszystko powinno być OK...

Po odpakowaniu koperty i obejrzeniu pomadek dostałam szału! Okazało się, że były UŻYWANE.
L'Oreal - została maźnięta i naruszona;
Astor - została maźnięta i rozmaślona na skuwce.

Nie zastanawiając się od razu wystawiłam nieprzychylne komentarze. Dopiero później przyjrzałam się kopercie, która była oklejona taśmą. Od razu napisałam do sprzedającej meila, żeby to wyjaśnić zanim się zrewanżuje!
Zadawałam jej szczegółowe pytania.
W pierwszym meil'u - w jakim stanie była koperta, w której wysłała owe pomadki. ODP: wszystko co jest wysylane jest pakowane w koperty i zaklejane tasma klejaca
Drugi meil - jaką taśmą była oklejona koperta i w jaki sposób (wszystkie brzegi)? ODP: tak prawie cala koperta byla oklejona tasma.
I po tej drugiej wiadomości, już nie poczekała jak odpiszę tylko zrewanżowała się komentarzami.
Specjalnie zadawałam pytania w takiej formie, żeby nie podsuwać nimi odpowiedzi.
Pewnie zorientowała się, że domyśliłam się o jej cwaniactwie.

Na początku podejrzewałam, że pracownica PP dobrała się do koperty, w pośpiechu wypróbowała pomadki, nie spodobały jej się kolory, więc włożyła je ponownie do koperty i zakleiła. Jednak po kopercie widać, że jest klejona tylko raz, nie ma śladu po zerwaniu wcześniejszej taśmy.

Co ja o tym myślę?
Zapewne sprzedająca "pożycza" testery na wieczne nieoddanie, specjalnie preparuje kopertę, żeby wyglądało na to, że ktoś połakomił się na jej zawartość.
Skąd takie przypuszczenia?

Po komentarzach jakie otrzymałam.
(...)Niestety Kupujacy nie mial ochoty wyjasnic sprawy uszkodzonej koperty i wystawil niesprawiedliwy komentarz.(...)
(...)Reakcja Kupujacego na otrzymany towar w uszkodzonej kopercie pochopna i niesprawie(...)
A to odpowiedzi do moich komentarzy:
(...)jesli dostala Pani uszkodzona koperte to najpierw powinna to wyjasnic a wystawiac tego typu komentarz a potem wyjasniac sprawe.(...)
(...)Kupujacy najpierw wystawil komentarz a potem napisal do mnie emial ze dostal przesylke w uszkodzonej kopercie niekompletnie zamknietej.(...)

W moich wiadomościach do sprzedającej nie wspominałam nic o uszkodzonej kopercie/niekompletnie zamkniętej! Czysty wymysł!

Przez najbliższy czas nie kupię nic od osób prywatnych a owa sprzedająca trafia na "czarną listę".

Co zrobię z pomadkami?
Odetnę poniżej maźniętych miejsc, zdezynfekuję spirytusem i będę używać. Może jakoś to przeżyję...

Miałyście do czynienia z takimi sytuacjami?
Jestem ciekawa co o tym myślicie.

Marta

2 komentarze:

  1. Faktycznie trafiłaś na bardzo nieuczciwego sprzedawcę. Bardzo współczuję. Ja zawsze przed zakupem zapoznaje się z komentarzami i dopiero jak wszystko jest na 100% kupuję:) Pozdrawiam i życzę, aby kolejne zakupy były udane:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki za słowa otuchy ;)
    Też sprawdzam komentarze przez zakupem i co prawda owa sprzedająca miała ok.30 negatywnych komentarzy (starych) na 700 sprzedanych rzeczy, więc wydawało mnie się, że powinno być wszystko OK a wyszło jednak inaczej...

    OdpowiedzUsuń

Proszę o niespamowanie adresami swoich blogów! Sama tego nie robię i z mojej strony nie jest to mile widziane...