Zabrania się kopiowania, powielania lub jakiegokolwiek innego wykorzystywania w całości lub we fragmentach jakichkolwiek informacji lub zdjęć z serwisu internetowego http://tuRmaNIOwo.blogspot.com/ bez mojej wiedzy i zgody (podstawa prawna: Dz. U. 94 nr 24 poz. 83, sprost.: Dz. U. 94 nr 43 poz. 170).

sobota, 29 grudnia 2012

NOWINKI - Prasowane cienie TRIO w kasetkach VIRTUAL

Paletka cieni prasowanych do powiek to praktyczny zestaw trzech trwałych, głębokich odcieni mocno nasyconych pigmentami umożliwiający wykonanie profesjonalnego i hipnotyzującego makijażu oczu na każdą okazję.
Piękne, współgrające ze sobą barwy o różnym stopniu nasycenia perłą w poszczególnych odcieniach pozwalają na stworzenie wielu kolorystycznych kombinacji i modnych kreacji oka.

Luksusowa paletka kryje w sobie nie tylko aksamitne  cienie z dodatkiem jedwabiu, ale również lusterko oraz dwustronny aplikator.

Produkt zawiera naturalny filtr ochronny przeciw promieniowaniu UVA i UVB, nie osypuje się i utrzymuje na dłużej.

Bezparabenowa formuła wzbogacona o wysokiej jakości komponenty łączy w sobie zmysłowość oraz połysk prasowanych cieni o głębokiej i intensywnej barwie.
Paletki do cieni TRIO marki Virtual dostępne są w 6 różnych kombinacjach.

poj. ? - ok. 15 zł

Info: materiały prasowe

czwartek, 27 grudnia 2012

NOWINKI - Linia błyszczyków do ust CITY CHIC lip gloss VIRTUAL

Marzysz o lśniących ustach w niepowtarzalnym kolorze? Nic prostszego! Spektakularny efekt osiągniesz dzięki nowym, kremowym błyszczykom CITY CHIC lip gloss marki Virtual.
Kolekcja inspirowana wielkomiejskim stylem, dla pełnych życia kobiet, które uwielbiają błyszczeć i czuć się wyjątkowo jak gwiazda.

Specjalna formuła, oparta na oleju winogronowym oraz kompleksie witamin A, E i F sprawia, że usta po pomalowaniu wyglądają świeżo i zmysłowo.

Intensywnie nawilżone, wyjątkowo gładkie i miękkie usta gwarantują uwodzicielski efekt. Błyszczyki urzekają przyjemnym, słodkim zapachem.
CITY CHIC to sześć błyszczyków w modnych kolorach, które nadają ustom delikatny kolor i olśniewający połysk, a dodatkowo intensywnie je pielęgnują.

poj. 6 ml - ok. 12 zł

Info: materiały prasowe

poniedziałek, 24 grudnia 2012

PROMOCJE - Karnawał z Bell w Biedronce!

Kolejny raz Biedronka w swojej ofercie do zaproponowania ma kosmetyki do makijażu firmy Bell.

Oferta obowiązuje od 27.12.2012r. do 09.01.2013r.
Jak zwykle ceny konkurencyjne ;)

Gdy tylko będę w pobliżu Biedronki to zajrzę do niej pobuszować i być może coś wpadnie do mego koszyka ;)

A Wy skusicie się na coś?

wtorek, 27 listopada 2012

MAILING na grudzień 2012 Yves Rocher

Koniec listopada nadchodzi wielkimi krokami, więc jak to bywa pod koniec każdego miesiąca Yves Rocher wysyła ulotki do sklepów stacjonarnych ;)

Jak co roku grudniowy mailing z bomb(k)owym świątecznym gratisem. Nie narzekam, bo jak na moją miniaturową choinkę 6 kolejnych zawieszek będzie jak znalazł ;)

Tym razem w obu wersjach ulotek widnieje zniżka -40% na dowolny kosmetyk oprócz ZP.
Druga strona ulotek też się nie różni ;)

Wersja dla klientów z dłuższym stażem...
Wersja dla nowicjuszy ;)

Ciekawe co będzie tą niespodzianką?
Znając politykę sklepów stacjonarnych będą wyzbywać się zaległych rzeczy z poprzednich promocji...

Jeśli nadarzy się okazja i będę w pobliżu sklepu YR to wykorzystam zniżkę, ponieważ w mailingu listopadowym nie miałam żadnych rabatów...

Macie kartę stałego klienta do Yves Rocher?
Korzystacie z ulotek?

piątek, 23 listopada 2012

PROMOCJE - Zniżka 20zł do sklepu H&M z grudniowym numerem GLAMOUR

Po kolejnej dłuższej przerwie przychodzę z małymi wieściami. Mianowicie w najnowszym numerze Glamour (koszt 4,99zł), dostępnym w kioskach bodajże od wczoraj, znajdziemy kartę upominkową do H&M w wysokości 20zł. 
 UWAGA: Dostępna jest też druga wersja Glamour z kalendarzykiem do torebki (10,99zł), w której nie ma zniżki!
 
Zniżka obejmuje całą kolekcję w sieci H&M podczas zakupów za minimum 50zł.
 
Karta ważna jest od 1 do 24 grudnia!
Ponadto  na str. 43 znajdziemy próbkę wiśniowego Carmexu o pojemności 2,5g :D
Do gazety dołączono też katalog świąteczny Super-Pharm oraz wkładkę AVON zachęcającą do zakupów z kat.17. 

Rzadko kupuję gazety, zwłaszcza w cenach regularnych. Muszą mnie zachęcić jakimś ciekawym dodatkiem a takowych coraz mniej...
W zeszłym roku podobna akcja ze zniżką do H&M była w Avanti, z której skorzystałam i kupiłam wypatrzoną wcześniej mini spódniczkę sztruksową :)


Skusicie się na tą akcję?

czwartek, 1 listopada 2012

MAILING na listopad 2012 Yves Rocher

Dziś ze względu na początek miesiąca wracam z mailingiem na listopad do sklepu stacjonarnego Yves Rocher.
Dawno nie zamieszczałam skanów ulotek, a to dlatego, że po prostu zapominałam je zeskanować przed zrealizowaniem ;)

W tym miesiącu z mailing'u listopadowego zamierzam skorzystać dopiero po 16 listopada, kiedy to do sklepów trafią produkty z oferty świątecznej.
Broszura świąteczna dostępna w sklepach będzie od 12 listopada.

Wiedziałam, że YR wysyła dwie różne wersje ulotek. Tym razem mam namacalny dowód ;)
W wakacje podczas zakupów z grouponem zwerbowałam do YR bratową, więc listonosz teraz za jednym zamachem dostarczył dwie ulotki ;)

Mnie się trafiła ulotka, moim zdaniem z gorszym rabatem, który zmusza do wydania na zakupy 65zł (poza produktami z zielonym punktem), aby dostać zniżkę w wysokości 25zł.

Korzystniejszy rabat ma bratowa, która może kupić dowolny produkt (oprócz ZP) ze zniżką 40%.

To pewnie kara za to, że NIE zrealizowałam rabatów z mailingu październikowego ;)
(były dwa po -40% oprócz ZP + 3 pieczątki za samą wizytę, które odebrałam a za dowolny zakup za min. 6,90zł można było dostać śniadaniówkę) oraz z urodzinowego (-40% oprócz ZP i -30% na makijaż + naszyjnik za samo przyjście, który też odebrałam).
Nie planowałam ani nie poczyniłam zakupów w YR w październiku ze względu na Targi Urody.

Wiedziałyście o istnieniu różnych wersji mailingów?

wtorek, 23 października 2012

ŁÓDŹ - IV Targi Uroda & Estetyka

W miniony weekend w Łodzi odbyły się IV Targi Uroda i Estetyka. Byłam, zwiedziłam i zdjęcia zrobiłam, więc zapraszam na krótką fotorelację (aparatu dalej brak - akurat na tyle ile pozwoliła pamięć w telefonie) oraz moje przemyślenia...
Słowem wstępu napiszę, że planowałam wybrać się na zeszłoroczne targi, ale jakoś je przegapiłam czy też po prostu coś mi wypadło... Później strasznie żałowałam!
W tym roku zostałam zmobilizowana przez zaproszenie, które udało mi się wyhaczyć na FB ;)
Obiecałam sobie, że tym razem nie odpuszczę! Moim entuzjazmem zaraziłam swoją mamę, która dzielnie mi towarzyszyła ;) 
Na targi wybrałyśmy się 20 października, tj. w sobotę, na otwarcie, które odbyło się o godzinie 10:00.
Na tegorocznych targach wystawiało się 90 firm (trochę więcej niż w zeszłym roku).
Po wejściu do hali całość zaprezentowała się raczej ubogo...
Wszystko można było obskoczyć bez zatrzymywania w 30 minut!
Chciałam po godzinie już wyjść, ale jednak mama chciała zostać dłużej i ostatecznie wyszłyśmy dopiero po godzinie 13...
Pierwszym stoiskiem, przy którym stanęłyśmy na dłużej należało do Ziaji, które notabene znajdowało się naprzeciwko wejść.
Za radą mamy, chciałam zrobić zakupy od razu (gdy nie było jeszcze tłumów), ale dopiero rozkładali ceny (!) i jedna pani już kogoś obsługiwała. Po chwili z 'kantorka' (zaplecza) wyszła kolejna pani, która zaczęła mnie obsługiwać (podała 3 produkty z mojej listy), po czym stwierdziła, że nie mają jeszcze rozłożonych cen (musiała ich szukać w konspekcie, dostępnym w ilości 1 sztuki na kilka obsługujących), i żebym w związku z tym przyszła później...
Podejście do klienta NIEPROFESJONALNE! Jeżeli zaczęła mnie obsługiwać to powinna to dokończyć! Poza tym ceny powinny być rozłożone przed otwarciem targów.
Na tym zdjęciu po prawej stronie widać ową nieprofesjonalną panią, która mnie spławiła...
Zniechęcona i zniesmaczona poszłam z mamą dalej - podeszłyśmy do stoiska Paese, gdzie zrobiłam pierwsze zakupy.
Troszkę to trwało, bo już mieli kilka zainteresowanych klientek, ale przynajmniej na spokojnie zobaczyłam sobie testery.
Najbardziej zależało mi na zakupach z Ziaji, więc niestety wróciłam tam później... Na szczęście obsłużył mnie pan i do zakupów dostałam cały plik próbek (co prawda jednego produktu, ale dzięki temu prawdopodobnie pojemnościowo będzie równać się pełnowymiarowemu opakowaniu).

Kilkakrotnie przechodziłam obok stoiska Maestro, ale praktycznie za każdym razem było oblegane... Żałuję, że to nie dało mi do myślenia i nie poczekałam, bo ceny podobno mieli rewelacyjne...
Pewnie skusiłabym się na zakup, ponieważ jeden pędzel wpadł mi w oko...
Po zrobieniu tego zdjęcia powinnam podejść i zapytać o cenę, bo akurat było pole manewru...
Stwierdziłam, że skoro na innych stoiskach (np. Jadwiga czy Farmona) ceny były normalne (sklepowe) to i tutaj będzie tak samo...

Gościem specjalnym pierwszego dnia targów była aktorka Olga Bończyk, ambasadorka akcji "Zdrowy nawyk - zdrowe piersi" organizowanej przez markę RevitaLash.
Osobiście jej nie widziałam, bo akurat w momencie, gdy pojawiła się na scenie musiałam wyjść na zewnątrz, gdyż zrobiło mi się duszno.
Przy okazji tej akcji były do wygrania 3 zestawy RevitaLash... Na konkurs musiały zgłosić się 3 osoby. Moja mama już dochodziła do sceny jako 3 osoba, bo nie było za bardzo chętnych, gdy nagle przed samym wejściem na scenę, podbiegła i wepchnęła się przed nią hostessa ze stoiska, które znajdowało się naprzeciwko sceny!
Zachowanie tej panienki według mnie było nie fair! Niestety tym sposobem RevitaLash przeszedł nam koło nosa...
Pytania konkursowego nie było, wystarczyło się tylko zgłosić a nagrodę wręczała osobiście pani Olga Bończyk.
Pomimo, że znałam listę wystawców, miałam jednak nadzieję, że w ostatniej chwili się powiększy...
W tym roku nie było Bandi, łódzkiej Barbry, czy też Marizy, którą byłam zainteresowana...
Zdziwił mnie fakt, że nie ma tak popularnych marek jak DaxCosmetics (+Celia), AA Oceanic, Eris, Eveline jak i również Delii oraz wielu innych...
Wiem, że są to firmy w większości ogólnodostępne, ale po targach związanych z urodą, człowiek spodziewa się większego zainteresowania wykazanego od strony producentów branży kosmetycznej.

Poza tym miałam wrażenie, że większa część wystawców traktuje zwiedzających jak intruzów. Odechciewało się podchodzić i pytać o cokolwiek...
A propos, najmilej zostałyśmy obsłużone przez panie z Maroko Sklep. Pozdrawiam! :)
Bielenda wystawiała się tylko z serią profesjonalną...
W porównaniu do tego typu targów odbywających się np. w stolicy, Łódź wypada niestety bladziutko, co mogę stwierdzić na podstawie relacji warszawianek.
To były nasze pierwsze targi urodowe. Szczerze mówiąc to jesteśmy z mamą zawiedzione.
Mam nadzieję, że w przyszłym roku będzie o wiele lepiej, tj. podejście do zwiedzających się zmieni oraz będzie więcej wystawców a na pewno znów się wybiorę!

A Wy byłyście kiedyś na takich targach? Jakie były Wasze wrażenia?
Podzielcie się ;)

Pozdrawiam,
Marta

sobota, 21 lipca 2012

PROMOCJE - Gazetka urodowa "Moje Piękno" BIEDRONKA

Gazetka kosmetyczna od Biedronki, która będzie obowiązywała od 1 do 14 sierpnia (zdjęcia po kliknięciu powiększą się).










Mnie osobiście interesują maseczki do twarzy w saszetkach, afrykański żel pod prysznic oraz kolorówka Bell ze względu na ciekawe ceny ;)

Nie wiem czy poczynię zakupy, ponieważ postanowiłam od sierpnia przycisnąć pasa i zacząć oszczędzanie...

Widziałyście już tę gazetkę promocyjną?
Skusicie się na coś?