Jestem ciekawa czy ktoś kojarzy i pamięta pewną serię kolorówki dla nastolatek, którą w swoim asortymencie miało kiedyś Bell ;)
Gama kosmetyków nosiła nazwę Look (At Me) i została wprowadzona na rynek kosmetyczny w 2002 roku.
Opakowania były proste, w kolorystyce różowo-czarnej.
W skład serii Look wchodziły:
- puder prasowany
- korektor w sztyfcie
- fluid naturalny
- fluid matujący
- tusz pogrubiający rzęsy
- tusz wydłużający rzęsy
- cienie pojedyncze i podwójne
- błyszczyki
- pomadki
- lakiery
Pamiętam, że miniatury błyszczyków i tuszów do rzęs można było znaleźć jako dodatek w gazetach typu "Dziewczyna" czy "Filipinka".
Sama takowe posiadałam ;)
W późniejszym czasie w moje łapki wpadły cienie, które również pojawiły się w gazetach młodzieżowych.
Pigmentacja i trwałość nie powalały na kolana. Nic dziwnego, skoro seria skierowana była dla nastolatek zaczynających swoją przygodę z makijażem.
Wtedy sama dopiero zaczynałam bardziej interesować się tematyką makijażu i urody.
Myślę, że jak na tamte czasy to była ciekawa propozcyja, zwłaszcza dla nastolatek nie wymagających zbyt wiele od makijażu.
Miałam nawet jeszcze do niedawna katalog produktów Look (kartę kolorów), ale prawdopodobnie w trakcie remontu poszedł na makulaturę...
Kojarzycie tę serię czy dopiero pierwszy raz 'widzicie' ją na oczy?
Zabrania się kopiowania, powielania lub jakiegokolwiek innego wykorzystywania w całości lub we fragmentach jakichkolwiek informacji lub zdjęć z serwisu internetowego http://tuRmaNIOwo.blogspot.com/ bez mojej wiedzy i zgody (podstawa prawna: Dz. U. 94 nr 24 poz. 83, sprost.: Dz. U. 94 nr 43 poz. 170).
sobota, 12 maja 2012
WSPOMINKI - Seria kosmetyków kolorowych Look od BELL
Etykiety:
bell,
kolorówka,
kosmetyki kolorowe,
look,
look at me,
wspominki
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
pamiętam :D miałam miniaturkę tuszu i błyszczyka. paskudnie perłowo-różowego :P oczywiście też z gazetek ;)
OdpowiedzUsuńPamiętam , były dodawane do jakiejś gazety dla nastolatek- miałam tusz, błyszczyk i niebieski cień:)
OdpowiedzUsuńmiałam ten błyszczyk! był przecudowny.. szkoda,że już ich nie ma. Dodatek do gazety rządził :P
OdpowiedzUsuńO rany w ogóle tego nie pamiętam:O
OdpowiedzUsuńA filipinkę swego czasu bardzo lubiłam.Szkoda, że nie ostała mi się ani jedna:(
Ps.Skasuj proszę weryfikacje słowną przy dodawaniu komentarzy.To bardzo upierdliwe:)
Mam kilka Filipinek jeszcze ;)
UsuńPS. Mam nadzieję, że udało mi się wyłączyć weryfikację!
jejuuu pamiętam pierwszy kupiony(nie z gazety) mój błyszczyk w życiu bezbarwny z Look ależ ja byłam z niego dumna ;P
OdpowiedzUsuńWychodzi na to, że prawie każdy miał chociaż błyszczyk ;)
OdpowiedzUsuń