Zabrania się kopiowania, powielania lub jakiegokolwiek innego wykorzystywania w całości lub we fragmentach jakichkolwiek informacji lub zdjęć z serwisu internetowego http://tuRmaNIOwo.blogspot.com/ bez mojej wiedzy i zgody (podstawa prawna: Dz. U. 94 nr 24 poz. 83, sprost.: Dz. U. 94 nr 43 poz. 170).

niedziela, 23 sierpnia 2015

ZDOBYCZE – Pudełko z niespodzianką, czyli PaeseBox sierpień 2015

Dzisiaj nadszedł czas, żeby zaprezentować Wam co zawierało moje pudełko-niespodzianka od Paese. Przypominam, że akcja trwa do końca sierpnia ;)

Pudełko zamówiłam 6 sierpnia, następnego dnia rano otrzymałam potwierdzenie odczytania mojej wiadomości z adresem a dostarczone zostało bodajże 11 sierpnia, pod moją nieobecność (2 tygodniowy wyjazd).
Oprócz pudełka w kurierowskim worku znalazła się także gazetka (obydwie rzeczy trochę pogniecione, na szczęście żaden kosmetyk nie doznał uszczerbku).

Tak prezentuje się jego zawartość:
* Puder brązujący z dodatkiem oleju kokosowego - odcień 1P
* Podkład Ideal Matte Make Up XXL - odcień 00 porcelana
* Róż z olejem arganowym - odcień 42
* Matowy cień do powiek Kaszmir - odcień 612
* Kredka do oczu - odcień 10
* Błyszczyk do ust Holiday Dreams - odcień 3
* Utwardzacz z żelazem - lakier bazowy

Przybliżona wartość pudełka to ok. 140zł.

Najmniej zadowolona jestem z pudru brązującego, ponieważ nie używam bronzerów. Reszta trafia w moje gusta.
Cieszę się, że nie dostałam tuszu do rzęs ani pomadki do ust, bo takich produktów u mnie dostatek ;)
Podkład w odcieniu porcelanowym będzie idealny na okres zimowy, bo w tej chwili moja zawsze blada twarz się troszkę przypiekła... Zaskoczona jestem, pozytywnie, że buteleczka ma pojemność 50ml!
Odżywką do paznokci nie pogardzę, ponieważ ostatnio moje paznokcie przechodzą jakiś kryzys i strasznie się łamią :/ Podejrzewam, że brakuje mi witamin...
Róż ma delikatne złote drobinki i kojarzy mi się z różem innej marki, ale jakiej to nie mam pojęcie w tej chwili ;D
Cieni matowych mam może ze 2 sztuki a ten kaszmirowy trafił mi się w kolorze kawy z mlekiem (taki się wydaje w opakowaniu), czyli jak znalazł na co dzień. Natomiast kredka jest w odcieniu ciepłego brązu z dodatkiem brokatu.
Miniaturowy błyszczyk pochodzi z kolekcji letniej i pachnie foliówką z owocami, czyli dziwnie ;D Zgrabne 5ml opakowanie bez problemu będzie można wszędzie ze sobą zabrać.

Reasumując, z zawartości jestem zadowolona i chciałam podziękować osobie, która pakowała moje pudełeczko :)

Mam nadzieję, że ten wpis choć trochę pomoże w podjęciu decyzji zakupu Paese w worku ;)

Marta :)

4 komentarze:

  1. Nawet fajna zawartość, ja się nie skusiłam, na chwilę obecną mam nadmiar kosmetyków i jak ktoś by chciał trochę już zużyte to mogłabym się podzielić z niejedną osobą :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem, bo też mam zdecydowanie za dużo wszystkiego... Mnie bratowa chciała namówić na drugie, ale się nie dałam ;)

      Usuń
  2. Średnie dla mnie te pudełko, ale jak jesteś zadowolona to najważniejsze :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla każdego dobre co innego :) Mogła mi się trafić gorsza zawartość z np. za ciemnym podkładem ;)

      Usuń

Proszę o niespamowanie adresami swoich blogów! Sama tego nie robię i z mojej strony nie jest to mile widziane...