Zabrania się kopiowania, powielania lub jakiegokolwiek innego wykorzystywania w całości lub we fragmentach jakichkolwiek informacji lub zdjęć z serwisu internetowego http://tuRmaNIOwo.blogspot.com/ bez mojej wiedzy i zgody (podstawa prawna: Dz. U. 94 nr 24 poz. 83, sprost.: Dz. U. 94 nr 43 poz. 170).
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą gazeta. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą gazeta. Pokaż wszystkie posty

sobota, 4 marca 2017

WSPOMINKI – Magazyn JOY kwiecień 2006

W tym roku minie 11 lat odkąd miesięcznik "Joy" ukazał się w Polsce. Jego debiut odbył się dokładnie 17 marca 2006 roku. Pierwszym numerem był kwietniowy. Jesteście ciekawi jakie trendy urodowe były promowane w tamtym czasie? Zapraszam do dalszej części ;)
Okładka - źródło: Google Grafika

wtorek, 22 maja 2012

PROMOCJE - Nowa czerwcowa URODA + kosmetyki dzieciaczkowe BIEDRONKA

Dzisiaj tylko fragment 'gazetki biedronkowej' oraz ciekawy dodatek w nowej "Urodzie".


Czerwcowa "Uroda" pojawiła się w kioskach wczoraj tj. 21 maja.

Do wyboru są 3 wersje:
- z bransoletką typu Pandora w cenie 9,90zł
- z bawełnianym mleczkiem do ciała Bielendy za 5,50zł
- bez dodatku z cienką wkładką o Avene za 4,99zł (?)

Bransoletek nie widziałam, bo gazetę kupiła mi mama ;)
Rzadko kupuję "Urodę", bo zazwyczaj nie ma w niej nic ciekawego.
Edipresse musi mnie skusić naprawdę dobrym dodatkiem - uważam, że mleczko Bielendy do takowych należy ;)
Jest to pełnowymiarowy produkt, czyli o pojemności 250ml i dacie ważności aż do 01.2015 (oczywiście nie otwierany wcześniej, w przeciwnym wypadku 12M). Otwarcie butelki mleczka jest dodatkowo zaklejone taśmą.

Gazety nie zdążyłam jeszcze przejrzeć, ale na okładce jest Agnieszka Dygant, gdyby ktoś nie rozpoznał ;)

Natomiast gazetka promocyjna Rośnij zdrowo na sportowo będzie obowiązywała od 23 maja do 5 czerwca.

Myślę, że produkty Hipp będą w dość korzystnej cenie ;)
Oliwki po 10zł do tej pory nigdzie nie spotkałam.

Balsam do opalania z jednym z wyższych filtrów SPF30 też jest godny uwagi.

Będziecie na coś polować?

wtorek, 11 października 2011

RECENZJA - Dwutygodnik FLESZ gwiazdy & styl

Przychodzę dzisiaj z nietypową recenzją a mianowicie nowej gazety FLESZ gwiazdy & styl, zakupionej wczoraj, tzn. 10 października w dniu premiery.
O Fleszu zrobiło się głośno za sprawą KatOsu, która jest znana ze swoich makijaży na pewnym portalu oraz przez swoją działalność na YouTube.
Przyznam szczerze, że nie jestem jej stałą 'widzką' i oglądam jej twórczość sporadycznie, jak mam więcej czasu i nie mam co z nim zrobić ;)
Po entuzjastycznych zapowiedziach KatOsu o współpracy z wydawnictwem Edipresse, w jednym z nowszych filmików, postanowiłam z czystej ciekawości (jak to będzie wyglądało) zakupić pierwszy numer.

I jakież było moje rozczarowanie... Przejrzałam całą gazetę, nie mogłam znaleźć jej artykułu, więc przejrzałam jeszcze raz... KatOsu w tym numerze jest jak na lekarstwo... Praktycznie wcale!
Jedna strona, którą przesłaniają zdjęcia Nataszy Urbańskiej a gdzieś z boku ledwo dostrzegalnie widać instruktaż makijażu wykonany przez KatOsu...
Mam nadzieję, że w kolejnych numerach będzie więcej artykułów jej autorstwa!
Teraz przejdę do oceny całej gazety.

WYGLĄD: występuje w nieporęcznym formacie ciut większym od A4 (czyżby B4?), jest zszywana po środku (mój egzemplarz zaczął się rozwalać po zakupie), drukowana na cienkim papierze (cena robi swoje), posiada 124 strony, jest przeładowana reklamami a zapach farby druku może troszkę drażnić (jestem wrażliwa na zapachy).

TREŚĆ: dużo w niej plotek (niż mody czy urody), za czym nie przepadam. Zapewne większość z nich krąży na plotkarskich portalach internetowych.
Nie jestem wielbicielką plotkarskich gazet (nie kupuje takowych) czy portali, choć nie zaprzeczam, że zdarza mi się czasami zajrzeć na któryś po wylogowaniu z poczty, jeśli reklamowany temat wzbudzi moją ciekawość...

Ogólnie jestem zawiedziona Fleszem i nie zamierzam go ponownie kupić. Szkoda mi tych 150 groszy (ciekawe czy kolejne numery też będą tyle kosztować?).
O wiele ciekawsza dla mnie jest bezpłatna rossmannowska gazeta dostępna co miesiąc dla klientów tych supermarketów drogeryjno-perfumeryjnych.
Miałyście do czynienia już z Fleszem? Jakie jest Wasze odczucie?